Przez całe wakacje strażacy po kilka razy w tygodniu byli dysponowani do usuwania owadów, które zagrażały mieszkańcom posesji. Nieraz bywało, że były to małe gniazda os, a nieraz ogromne gniazda szerszeni. Tak też było też w dniu 5 września 2011 r. Ochotnicy wyjechali na ul. M. Konopnickiej w Kaźmierzu, gdzie w kominie wentylacyjnym szerszenie zagnieździły się i uniemożliwiły przepływ powietrza. Na szczęście mimo ogromnej ilości owadów udało się zlikwidować zagrożenie.